Lodowy zamek czy filharmonia?


Zwycięstwo w konkursie Bryła Roku 2014? To dopiero wierzchołek góry lodowej (który stał się inspiracją dla architektów), jeśli chodzi o nagrody dla budynku Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Ten oddany do użytku we wrześniu 2014 roku gmach jako pierwszy polski budynek zdobył główną nagrodę w Europejskim Konkursie Architektonicznym im. Miesa van der Roche. To polska architektoniczna duma, której nie wypada nie znać!

Jak czytamy na stronie internetowej filharmonii, pomysł zbudowania nowej siedziby narodził się już w 2004 roku i był odpowiedzią na potrzebę powiększenia oraz unowocześnienia przestrzeni pracy dla szczecińskich filharmoników. Budynek wzbudzał zainteresowanie od samego początku jego realizacji. Już w pierwszej fazie określono go mianem nowej ikony Szczecina, a wpływowy portal bryla.pl uznał go za jedną z bardziej interesujących polskich inwestycji.

Budynek filharmonii jest odważny, ale przy tym lekki i spójny z istniejącą wokół zabudową o neogotyckim charakterze. Jego wnętrze stanowi 12 tysięcy metrów kwadratowych nowoczesnej przestrzeni na czterech kondygnacjach. Uwagę przykuwa zwłaszcza sala symfoniczna (zwana nie bez powodu Salą Słoneczną) o specjalnej geometrii ścian i sufitów, która wygląda jak rozświetlona złotymi promieniami słońca i zachwyca doskonałą akustyką. Taki efekt zapewniają cienkie płatki szlagmetalu, które pokryły ściany sali. Scena to wysoko gatunkowe drewno dębowe. Parametry tej sali ze względu na m.in. siłę czy równomierność dźwięku są porównywalne do tych z sali koncertowej Musikverein w Wiedniu, która jest wzorem tego typu realizacji. „Akustyczną perełką” jest także sala kameralna. Nazywana jest też salą księżycową – od czarnego koloru ścian, srebrnych numerów na fotelach oraz doskonałych możliwościach zaciemnienia tej sali.

Bardzo interesująco prezentuje się także hol główny filharmonii. Wszechobecna biel nawiązuje do wyglądu zewnętrznego budynku, zaś spiralne schody do nowego logo instytucji. Między zewnętrzną a wewnętrzną elewacją zamontowane zostały panele akustyczne, które znoszą pogłos w tym miejscu budynku. Dzięki temu wydarzenia muzyczne mogą być organizowane nawet w holu! Schody wspaniale kontrastują z geometrią pozostałych elementów architektury wnętrza. Należą do nich choćby minimalistyczna, gładka i przejrzysta balustrada schodów ze szkła. Przy realizacji projektu szczecińskiej filharmonii zaistniało zatem zapotrzebowanie także na usługi szklarskie.

Biała fasada i strzelistość bryły mogą wydawać się dość surowe, lecz to tylko pozory. Budynek w każdej chwili może bowiem rozbłysnąć kolorami o zróżnicowanej konfiguracji. Całość utrzymuje naprawdę wysoki, światowy poziom. W końcu zdobycie licznych branżowych nagród nie jest dziełem przypadku!

 

lodowy zamek